Jak odnaleźć swój ulubiony smak kawy?

Jak odnaleźć swój ulubiony smak kawy?

O kawie wiemy coraz więcej. Wystarczy kilka kliknięć i znajdziemy sporo informacji o najlepszych gatunkach kawy, sposobach jej obróbki oraz charakterystyce pochodzenia. Skąd jednak mamy wiedzieć, jaką kawę wybrać? Na co zwrócić uwagę i wreszcie jak ją pić, aby doszukać się nut smakowych?

Wybór odpowiedniego gatunku kawy

Odnalezienie swojego ulubionego smaku kawy to bardzo interesujące doświadczenie. Ktoś powie – „kawa, to kawa – ma działać, a nie smakować”. Tak było kiedyś, kiedy każdą kawę paliło się na ciemno
i w zasadzie każda smakowała podobnie.

Jasne palenie kawy wysokogatunkowej (arabiki) to dziedzina stosunkowo młoda i dająca spore pole do popisu małym palarniom rzemieślniczym. Wypalenie kawy w stopniu jasnym w taki sposób, aby wydobyć z niej aromat, kwasowość, gorycz i zachować przy tym nuty smakowe – to nie lada wyzwanie. Podejmują je nieliczne palarnie, gdyż kawa jako surowiec jest skomplikowana i wymagająca.

Wśród gatunków kawy wyróżniamy dwa podstawowe: arabica i robusta. Czym się różnią? W dużym uproszczeniu tym, że robusta jest bardziej odporna na czynniki atmosferyczne i mniej wymagająca, jeśli chodzi o warunki uprawy, a arabica bardziej wrażliwa. Potrzebuje też odpowiednich warunków do wzrostu. Jednym z nich jest wysokość upraw. Najważniejszą różnicą jest zawartość kofeiny – robusta ma jej średnio dwa razy więcej niż arabica, stąd robustę dodaje się często do mieszanek (baza espresso), aby podnieść jej moc.

Mieszanki te zazwyczaj są kompozycjami kilku arabik z różnych rejonów świata i w połączeniu z robustą dają kwintesencję mocy, smaku i aromatu.

Jeśli szukamy swojego smaku kawy – poszukiwania warto rozpocząć od kaw jednorodnych, tzw. singli, czyli kaw uprawianych w ramach jednego państwa (plantacji) – np.: Tanzania, Kolumbia, Brazylia. Pozwoli nam to na poznanie smaków charakterystycznych dla najpopularniejszych gatunków kawy.

Wybór regionu pochodzenia kawy

Na rynku dostępne są kawy z niemal wszystkich zakątków świata.

Wśród tak wielu możliwości wyboru pojawia się pytanie, od czego właściwie zacząć? Najlepiej zacząć od podstaw.

Najlepszym rozwiązaniem będzie zestawienie trzech zupełnie różnych od siebie kaw z najpopularniejszych regionów:

  • Brazylia
  • Kolumbia
  • Tanzania

To swego rodzaju genialne trio. Trzy zupełnie różne kawy, o różnej mocy i kwasowości.

Najczęściej spotykane na rynku kawy brazylijskie (Brazylia Santos, Brazylia Yellow Burbon), to kawy z segmentu kaw neutralnych. Rosnące na stosunkowo niedużej wysokości charakteryzują są łagodnym smakiem, niską kwasowością i niedużą mocą.

Kawy kolumbijskie (Kolumbia Excelso, Kolumbia Supremo) to kawy o średniej mocy i niepowtarzalnym aromacie. To jedna z niewielu kaw na rynku, która na całym świecie sprzedawana jest pod nazwą własną. Intensywny aromat wyróżnia ją spośród wszystkich innych.

Tanzania będzie kawą mocną, wyrazistą, o dobrze zaznaczonej kwasowości typowej dla kaw afrykańskich. Jako kawa jest przejrzysta w smaku. Doskonale sprawdza się w kawach mlecznych.

To najbardziej popularne kawy o trzech zupełnie odmiennych charakterystykach. Taki zestaw w zupełności wystarczy, aby poczuć i poznać różnicę.

W jaki sposób najlepiej parzyć kawę, aby wydobyć z niej jak najwięcej i poczuć różnicę?

Cupping, bądź cup tasting – to słowo klucz. To technika degustacji kawy w celu porównania jej smaku i aromatu.

Na świecie organizuje się profesjonalne zawody Cuppingu, dlaczego więc nie urządzić sobie takiej profesjonalnej degustacji w domu?

To doskonała opcja zarówno dla tych, którzy o kawie wiedzą stosunkowo niewiele, jak i dla tych, którzy poszczególne smaki i różnice już odkryli, ale wciąż uczą się rozpoznawać bardziej skomplikowane profile smakowe (aftertaste – posmak, czy body – ciężkość kawy pozostająca na języku).

Aby przeprowadzić profesjonalną degustację kaw (optymalnie trzy rodzaje) potrzebna będzie nam taka sama ilość filiżanek o tej samej pojemności, waga, kubeczek z zimną wodą i łyżka.

Do profesjonalnej degustacji wykorzystuje się specjalne łyżki do siorbania, bo – co warto podkreślić – podczas cuppingu kawę siorbiemy, a nie pijemy. Technika siorbania pozwala znacznie lepiej wychwycić niuanse smakowe, niż tradycyjne, nawet powolne jej picie.

Do każdej filiżanki wsypujemy taką samą ilość zmielonej kawy (tu warto posiłkować się wagą). Najpierw oceniamy różnice w jej zapachu – na sucho, bez zalewania wodą. Następnie każdą kawę zalewamy taką samą ilością wody. Na kawie tworzy się charakterystyczna skórka (kożuch).

Po około 4 minutach przychodzi czas na przełamanie kożucha.
To idealny czas na porównanie aromatów. Następnie zdejmujemy z naparu resztki fusów, za każdym razem przepłukując łyżkę w czystej wodzie. Dopiero teraz możemy przejść do siorbania.

W jaki sposób kawę pić, aby odnaleźć swój ulubiony smak?

Na pewno zdarzyło Wam się kiedyś wypić zimną kawę.
Czy smakowała tak samo, jak ta wypita kilkanaście minut wcześniej? Warto się temu przyjrzeć bliżej.

Zaraz po zaparzeniu otrzymujemy aromatyczny napar o stosunkowo niedużej mocy. Kawa nabiera mocy z czasem. Jeśli odczekamy parę minut, poczujemy znacznie więcej, niż na początku. Moc naparu będzie większa, pojawią się pierwsze nuty smakowe. Najmocniejszą kawą będzie ta, wypita na ostatnim etapie. Zimna lub chłodna. Kontakt kawy z wodą będzie dłuższy o kolejnych kilka minut, co będzie miało wpływ na jej moc. Na tym etapie dobrze wyczuwalna będzie też kwasowość.

Taki eksperyment warto zrobić podczas domowego cuppingu.

Nasza palarnia kawy w Łodzi, (Kawowa Fabryka, ul. Brukowa 24) dokładnie w ten sam sposób testuje wszystkie nowe kawy. Dzięki siorbaniu na różnych etapach ciepła – wyczuwamy sposób obróbki kawy, nuty smakowe oraz odcienie jej kwasowości.

Tanzania, Kolumbia i Brazylia to kawy, które nie pojawiły się przypadkowo jako propozycje do poszukiwania swojego smaku kawy. To one stanowią skład większości mieszanek dostępnych na rynku. Jeśli zaczniemy je odróżniać, możemy zacząć eksperymentować dalej.

Tylko zaczynając swoją przygodę z kawą od podstaw – poczujemy różnice.

Poszukiwanie swojego smaku kawy nie zawsze musi mieć formę cuppingu. Takie uproszczone testowanie możemy serwować sobie każdego dnia, kiedy tylko mamy chwilę na kawę. Zamiast zaparzyć filiżankę kawy, zaparzmy dwie różne, ale o mniejszej gramaturze. W ten sposób też poczujemy różnice. Może nie tak wyraźne, jak podczas profesjonalnego cuppingu, ale niuanse z pewnością uda się wychwycić.

Artykuł Partnera